10 rzeczy, których każdy ojciec może nauczyć się od rycerzy Jedi – Gwiezdne Wojny
Rycerze Jedi słyną z mądrości. „Gwiezdne Wojny” obfitują w fantastyczne cytaty. Oczywiście w tej, jak i w wielu innych dziedzinach przoduje mistrz Yoda. Kluczowym momentem jest trening Luka Skywalkera na bagnistej planecie Dagobah.
Przekopałem się przez mądrości Yody, dodałem kilka cytatów Obi-Wana Kenobiego oraz Qui-Gon Jinna. Wszystko opatrzyłem własnym komentarzem i wyszło całkiem fajne kompendium dla ojców. Zatem, co kryją dla nas „Gwiezdne Wojny”?
1.
„– Nie wierzę!
– Dlatego porażkę poniosłeś.”
Mistrz Yoda odpowiada Lukowi na planecie Dagobah w V epizodzie – „Imperium kontratakuje”.
Wybrałem to na początek, ponieważ jestem głęboko przekonany, że jedną z głównych ról ojca jest wychowanie swoich dzieci na silnych ludzi. To w domu wszystko się zaczyna. My ojcowie dajemy dzieciom poczucie własnej wartości, my dajemy im siłę, my dajemy im pewność siebie, która będzie otwierać im w przyszłości drzwi. Jednocześnie, to właśnie my możemy ich najbardziej skrzywdzić. Nasz brak miłości, uznania, akceptacji może doprowadzić do takiej właśnie sytuacji, jak w cytacie. W obliczu wyzwania, problemu, nasze dziecko może się po prostu poddać. Bez naszego wsparcia w dzieciństwie ciężko im będzie stać prosto w przyszłości.
2.
„Zaiste cudowny umysł dziecka jest.”
Mistrz Yoda w „Ataku Klonów” gdy młodzi padawani pomagają odnaleźć planetę, którą „zgubił” Obi-Wan.
Dziecięcy umysł działa niesamowicie. Przetwarza, analizuje i zapamiętuje taką ilość informacji jakiej już nigdy później nie będzie. Pamiętajmy też o tym, że jest to umysł bardzo wrażliwy. Umysł, który dopiero zaczyna się określać. Pomóżmy w tym. Ale delikatnie, nie na siłę.
Dawajmy dzieciom wyzwania, pozwólmy im się sprawdzać. Pozwólmy im popełniać błędy. Nie infantylizujmy dzieciaków za bardzo. Wpuśćmy ich w nasze sprawy. Są pełnoprawnymi członkami rodziny. Decydujmy wspólnie i dajmy im wypowiedzieć swoje zdanie, bo ich zdanie jest tak samo ważne jak nasze. Dziecko to też człowiek, tyle że mały. 
Cześć! Podobał Ci się tekst? Znalazłeś tu ciekawą radę, albo dobrą rozrywkę?
Świetnie, staram się żeby mój blog był wartościowym miejscem.
Jeśli chcesz, możesz mi się odwdzięczyć i „postawić mi kawę” 😉
3.
„Czy oceniasz mnie po rozmiarze?”
Skoro mowa o rozmiarze, to wypada zacytować po raz kolejny mistrza Yodę (który jest kopalnią cytatów). Jest to część wspomnianego już treningu Luka na Dagobah.
Dzieci wierzą w swoich rodziców. Co powie tata – jest święte. Dlatego zważajcie na słowa. To Wasza ogromna odpowiedzialność. Wasze zachowanie determinuje przyszłe wybory Waszych dzieci. W tym zdaniu Yody kryją się dwa (przynajmniej dwa) przesłania. Po pierwsze chodzi tu o to, że nie ma problemów zbyt dużych, że nie jesteśmy za mali żeby się z nimi mierzyć. Po drugie – ocenianie innych na podstawie wyglądu.
Zdarza się, że sami nie jesteśmy od tego wolni. Ale to na co szczególnie chcę tu zwrócić uwagę, to fakt jak tę sytuację możemy wykorzystać w wychowaniu. Yoda, to najmniejszy wzrostem, a zarazem największy i najpotężniejszy Jedi. Na pierwszy rzut oka psychicznie chory dziadek, z którym nie warto się zadawać. Nie warto marnować na niego naszego czasu. Bardzo powierzchowna ocena.
Taka ocena jest zwykle źródłem czyjegoś wykluczenia. Okazuje się, że największe problemy z agresją i wykluczeniem mają dzieci w podstawówce. To nasza ojcowska odpowiedzialność, żeby nasze dziecko nie było tym, który osądza, tym który wyklucza, tym który szydzi, tym który jest przyczyną płaczu, smutku i wstydu. To nasza cholerna odpowiedzialność żeby mój czy Twój syn i córka byli tymi, którzy staną i powiedzą: dość! Czy nasze dzieci będą ranić, czy leczyć? Czy wyciągną rękę, żeby odepchnąć czy żeby pomóc?
4.
„Zawsze jest większa ryba.”
Qui-Gon Jinn podczas podwodnej ucieczki w „Mrocznym Widmie”.
Ciężka sprawa. Wymaga wielkiego wyczucia i wrażliwości. Chodzi o delikatny balans między uzbrojeniem dziecka w poczucie własnej wartości, a jednocześnie przestroga żeby to poczucie nie zamieniło się w pychę. Zawsze może się zdarzyć, że będzie ktoś od nas lepszy, większy, bardziej przebiegły, czy po prostu bardziej zdeterminowany lub pozbawiony skrupułów. W całej naszej trosce o dzieci nie można stworzyć bańki fałszywego bezpieczeństwa.
Prędzej czy później dziecko będzie musiało z niej wyjść i pierwsze spotkanie z „większą rybą” może okazać się bardzo bolesne.
5.
„Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma czegoś takiego jak szczęście.”
Obi-Wan Kenobi w „Nowej Nadziei”
Jeśli się liczy na szczęści można się mocno przeliczyć. To jednak pasja, wiedza, trening i doświadczenie są istotą sukcesu. Staram się pokazać moim dzieciom, że to co ja osiągnąłem nie jest wynikiem szczęścia i przypadku. To, że lecimy na fajne wakacje, to wynik każdego wcześniejszego dnia pracy. Sportowcy? Muzycy? Szczypta talentu i mnóstwo, mnóstwo pracy. Dzieci muszą być tego świadomo.
Dlatego powinniśmy z nimi rozmawiać i opowiadać o sobie, o naszych rodzicach, itp. Pokazywać im naszą pracę, jak do czegoś dochodziliśmy. To my naszą postawą budujemy fundamenty osobowości dzieci.
6.
„Oczy cię mamią. Nie ufaj im.”
Ponownie Obi-Wan Kenobi w „Nowej Nadziei”
Abstrahując od sytuacji w jakiej padły te słowa (a jak wszyscy pamiętamy był to trening Luka z zasłoniętymi oczami na pokładzie Sokoła Millenium), to są one bardzo znamienne do wielu sytuacji w życiu. My, starzy i doświadczeni, po trzydziestce, dobrze wiemy, że w życiu rzeczy często nie są takie jakie się wydają. Wiemy, że miły uśmiech nie oznacza jeszcze przyjaźni, a ładne opakowanie – dobrego produktu. A jednak sami dajemy się nabrać. No dobra, może nie my, ale nasi znajomi na pewno…
Zdrowy rozsądek, kalkulacja, analiza. Czy Gwiezdne Wojny, czy rzeczywistość – są to cechy, które niezmiernie przydają się zarówno w biznesie jak i w codziennym życiu. Czy wchodzimy w poważną inwestycję, czy kupujemy drobnostki. Z kim się kolegujemy? Z kim umawiamy, komu ufamy? Sami nie dajmy się mamić i uczmy tego dzieci.
7.
„Wojna nikogo wielkim nie czyni.”
oraz
„Jedi używa Mocy do zdobywania wiedzy i obrony, nigdy do ataku”
Mistrz Yoda na Dagobah, „Imerium Kontratakuje”.
Zestawiłem razem te dwa cytaty, bo bardzo pasują do mojej linii wychowania dzieci. Mam pragnienie wychować je na ludzi prawych. Dlatego potrzebują wyraźnego rozróżnienia dobra i zła. Rozróżnienia na przykładzie. Rozmawiamy, tłumaczymy, opowiadamy. Te wszystkie chwile wyznaczają ścieżkę jaką podążać będą dzieci oraz to czy z niej zboczą, czy zachowają kierunek.
Podobne nauki przekazuję w stosunku do rzeczy i wiedzy, które gromadzimy. To wszystko co my robimy, jakimi ludźmi jesteśmy ma zasadniczy wpływ na decyzje naszych dzieci. Co zrobią biorąc do ręki młotek? Zbudują dom, czy kogoś uderzą?
>> Przeczytaj też: Przeziębione dzieci, L4, tata, Lego i Gwiezdne Wojny
8.
„Rób albo nie rób. Prób nie ma.”
Mistrz Yoda na Dagobah, „Imerium Kontratakuje”.
Jeden z najsłynniejszych cytatów Yody, który wszedł na stałe do codziennego użycia. Pamiętajcie, jesteśmy tu na ziemi tylko przez chwilę. Przeżyliśmy już ileś lat. Ja konkretnie trzydzieści trzy. Ile rzeczy robiliśmy na „pół gwizdka”? A ile rzeczy nie poszło do przodu, bo się nie zaangażowaliśmy. Co przemknęło nam koło nosa? Ilu teraz żałujemy? Nasze dzieci są na początku swojej ścieżki. Uczmy je, że każda akcja wymaga zaangażowania. W życiu nie ma miejsca i czasu na prowizorki. Mój tata zawsze powtarza „jak coś robisz, to rób to dobrze”.
Mimo, że jest ciężko, to się staram. Staram się też uczyć moje dzieci zaangażowania i skupienia. Albo coś robimy – i wtedy się temu poświęcamy, albo nie robimy wcale. Ma to odniesienie do spraw małych jak i tych wielkich. Np. małżeństwo – angażuję się na 100%, bo drugiej próby nie będzie. A nie będzie jej, bo ja nie chcę dopuścić takiej możliwości. Tak samo angażuję się w moje ojcostwo. Albo robić, albo nie robić, nie ma półśrodków, prób i zostawiania sobie uchylonej furtki.
9.
„Strach to ciemna strony Mocy. Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia.”
Mistrz Yoda, „Mroczne Widmo”
Jaki jest Twój dom? Jakie uczucia są w Twoim domu? Jakie uczucia względem Ciebie mają Twoje dzieci? Kim dla nich jesteś? Czy dzieci wykonują polecania, bo Cię kochają i szanują, czy dlatego, że się boją? Warto się nad tym zastanowić i to zastanowić szczerze. Brutalnie szczerze. Warto przemyśleć w jaki sposób mówimy do dzieci.
Jakie są nasze najczęściej wypowiadane słowa? W jakiej atmosferze przebywamy? Czy przypadkiem nasze frustracje z pracy nie odbijają się na rodzinie? Czy nasze dzieci są winne tego, że coś nam nie wyszło? Ja nie chcę być ojcem, którego dzieci się boją. Nie chcę być ojcem, który krzyczy. Chcę żeby moje przyjście z pracy było wyczekiwaną radosną chwilą, a nie momentem kiedy do domu wkrada się mrok. Chcę być znany z miłości. 
10.
„Musisz się oduczyć, czego się nauczyłeś.”
Mistrz Yoda na Dagobah, „Imerium Kontratakuje”.
Na koniec zostawiłem sobie to zdanie, bo jest bardzo ważne. Wyrastaliśmy w różnych domach, w różnych warunkach, przy różnych ojcach lub też ich braku. Na pewno byliśmy ranieni. Na pewno mamy różne złe wzorce. Musimy o tym zapomnieć. Przeanalizować co było złe, a co dobre. Oddzielić plewy od ziarna. Oduczyć się wszystkich złych nawyków, które przyswoiliśmy w dzieciństwie. Nasze ojcostwo, to nowy start. Nowa jakość. Nowa nadzieja.
Ok. Zrobiło się poważnie, więc w ramach bonusu na rozładowanie atmosfery dodam cytat, już nie rycerza Jedi. W każdym razie, jeśli ktoś będzie Wam wmawiał, że bycie ojcem to sama przyjemność, że to bułka z masłem, że to nic trudnego, to pamiętajcie:
11.
To pułapka!
pozdrawiam Zuch
PPS – Mecenat nad tym oraz innymi wpisami o Gwiezdnych Wojnach objął Disney Polska. Jednak całość zawartych tu opinii jest moja i jest subiektywna.
Cześć! Podobał Ci się tekst? Znalazłeś tu ciekawą radę, albo dobrą rozrywkę?
Świetnie, staram się żeby mój blog był wartościowym miejscem.
Jeśli chcesz, możesz mi się odwdzięczyć i „postawić mi kawę” 😉
