ZUCH Jak być facetem: tatą, mężem i geekiem naraz ✍ blog i komiksy
  • blog
  • komiks biurowy
  • komiks rodzinny
  • wideo
  • o mnie
  • współpraca/kontakt
  • portfolio
  • blog
  • komiks biurowy
  • komiks rodzinny
  • wideo
  • o mnie
  • współpraca/kontakt
  • portfolio

Okazało się, że lubię balet i bardzo brakuje mi sztuki

18/02/2019  |  By ZUCH In Zuchbiektywnie
lubie-balet_TM_ok
Bardzo lubię pewną angielską grę słów: EARTH without ART is just EH… Parafrazując i upraszczając – świat bez sztuki jest nic nie wart.

Jak dużo jest sztuki w moim życiu? W ogóle po co mi sztuka? Sztuka sprawia, że jesteśmy wrażliwsi. Widzimy głębiej i wyhamowujemy pęd i pośpiech prozy życia.

Możemy karmić się sztuką

Ba! Uważam, że powinniśmy, a wręcz musimy karmić się sztuką. Ona jest jak witaminy i minerały w diecie. Owszem, przeżyjemy bez nich, nawet będzie smacznie, ale brak witamin będzie miał duże konsekwencje na jakość naszego życia.

Tak właśnie widzę sztukę. Malarstwo, rzeźbę, teatr, operę, muzykę, literaturę. Te wszystkie rzeczy, które najłatwiej odchodzą na drugi plan gdy życie zaczyna przyśpieszać.

Sztuka i kultura są dla każdego

Sztuka nie jest zarezerwowana dla żadnej grupy społecznej. Nie trzeba być specjalnie wykształcony, a i żyjemy w tak pięknych czasach, że nawet nie musimy być bogaci. Sztuka nie jest domeną zarozumiałych bufonów. W zasadzie każdy z nas ma dostęp do sztuki i kultury. Wystarczy chcieć. Ale…

No właśnie ale… Będę z tobą szczery: nie pamiętam kiedy ostatni raz byłem w teatrze. Nie chodzę regularnie na wernisaże. Nie znam na wyrywki fragmentów z librett operowych. Żyję? Żyję i mam się dobrze. A jednak jak się zastanowię, to mi tego wszystkiego brakuje. Nie trzeba być wielkim znawcą, żeby cieszyć się sztuką.

Kiedyś to były czasy…

W beztroskich czasach przed dziećmi dość regularnie chodziłem na różne wernisaże i wystawy. Ale później dałem się pochłonąć prozie życia. To absolutnie nie jest wina dzieci. To moja wina, bo to ja odpuściłem, tłumacząc sobie, że nie mam czasu.

Nie odciąłem się zupełnie, bo lubię słuchać muzyki klasycznej (na której się nie znam) i cały czas lubię i podglądam malarstwo (na którym znam się umiarkowanie). To tli się we mnie, a ostatnio dotarło do mnie jak bardzo mi tego brakuje.

Wszystko do mnie wróciło

Właśnie w ostatnich tygodniach oglądałem kilka wystaw malarstwa oraz rzeźb Magdaleny Abakanowicz, trochę rozmyślałem o sztuce i w końcu, w końcu wybrałem się do opery. Nijako zostałem do tego przymuszony – w takim pozytywnym znaczeniu.

Możemy żyć lepiej

Zostałem zaproszony przez Teatr Wielki w Poznaniu. No i pękło. Jak już trzymałem bilet w ręce, to dotarło do mnie, że to jest ważne w moim życiu. W liceum mój nauczyciel od polskiego powtarzał, że jeśli chcemy to przez całe życie możemy żreć kartofle z maślanką, ale jeśli chcemy to możemy przeżyć nasze życie lepiej, głębiej, piękniej.

Ale, że balet?

Zabrałem moje dzieci na balet „Kopciuszek”. Balet? BALET??? Śmiechów nie było końca… tylko, że nie. Nie nabijam się z baletu czy innej formy kultury i sztuki. Nabijanie się nie sprawi, że będę lepszym człowiekiem. Karmienie się kulturą – owszem.

Więc tak, poszliśmy na balet. I to jest magia. Dzieci były zachwycone, bo to jest coś wyjątkowego. To nie jest fastfood multiplexu (co też jest rozrywką, z której korzystam). Opera – to jest wydarzenie, święto.

Jest wyjątkowo

Ubieramy się ładnie i elegancko, to już jest wyróżnienie. Budynek, monumentalny gmach, wielkie schody, kolumny, rzeźby. A wnętrze? Pełne eleganckich ludzi – nie bogaczy, nie snobów – po prostu eleganckich. Ogromne żyrandole, złote stiuki, czerwony zamsz, scena, kurtyna, muzycy strojący instrumenty.

Naprawdę czuć, że bierzemy udział w czymś wyjątkowym, wbrew głupim stereotypom. Wystarczy otworzyć umysł, wyjść z grajdołka i karmić się sztuką. To takie proste.

Muzyka symfoniczna grana na żywo, tancerze, którzy swoimi ciałami przekroczyli granicę rzeczywistości. Oni są niemal na wyciągnięcie ręki, nie dzieli nas ekran. To jest tu i teraz.

Chcę dać dzieciom miłość do sztuki

Nie chcę popaść w banał, ale czuję jakbym się przebudził. To wszystko było kiedyś moje ale zaspałem. A teraz chcę więcej. I moje dzieci chcę więcej. Dobrze, dam im więcej. Chcę żeby byli wrażliwsi, chcę żeby odczuwali i rozumieli piękno sztuki.

 

„Faust”, „Anna Karenina” i dużo więcej

Właśnie teraz jest premiera „Fausta”. A w marcu już mam bilety i wybieram się z żoną na „Annę Kareninę”, bo uwielbiamy tę książkę. Będzie też Jezioro Łabędzie, a dzieci chcą iść na „Alicję w krainie czarów” – co nie jest bajeczką dla dzieci. To balet i opera. Będzie „Makbet”, „Wesele Figara”, czy „Nabucco”. Mam też bilety na czerwiec, na „Skrzypka na dachu”.

Świetny pomysł na wyjątkową randkę

Wspomniałem, że bylem z dziećmi, ale wspomniałem też, że na kolejne spektakle idę z żoną. Taki pomysł na randkę. Elegancko i z klasą, wyjątkowo. Potrzebujemy tego, potrzebujemy od czasu do czasu zostawić w domu pieluchy i być dla siebie, być razem i karmić się pięknem sztuki.

Na koniec napiszę, że mam takie postanowienie, żeby się właśnie obudzić i wprowadzić do mojego życia i domu dużo więcej sztuki.

pozdrawiam
ZUCH
  • About
  • Latest Posts
ZUCH
Obserwuj
ZUCH
Szef i projektant at BUKEBUK – Self-publishing
Maciej Mazurek – prywatnie mąż Karoliny oraz tata Szymona, Hani i Adasia. Zawodowo od zawsze związany z projektowaniem graficznym i mediami społecznościowymi. Właściciel i projektant w BUKEBUK (gdzie wspiera autorów książek), wykładowca w Collegium Da Vinci, współorganizator Influencers LIVE Wrocław i Influencers LIVE Awards ekspert Polskiej Komisji Akredytacyjnej, członek Rady Doradczej Rodziców instytutu badawczego NASK. Uwielbia kawę, fantastykę, sztukę, filozofię, media społecznościowe i granie na konsoli po nocach. Bloguje od stycznia 2009 roku.
ZUCH
Obserwuj
Latest posts by ZUCH (see all)
  • Gwiezdna Ucieczka – recenzja: kosmiczna łamigłówka, która wciąga nie tylko dzieciaki - 06/05/2025
  • Recenzja książki „Glutologia” Adama Mirka - 05/05/2025
  • Czytam moim dzieciom na dobranoc - 05/05/2025
Previous StoryDlaczego dziś poszedłem wcześnie spać
Next StoryAlbo żona, albo przyjaciółka?

Co u mnie przeczytasz:

ZUCHBIEKTYWNIE
Ogólne przemyślenia na temat kondycji świata.

JAK BYĆ OJCEM
Garść subiektywnym porad na zasadzie – u mnie działa.

MAŁŻEŃSTWO
Wierzę w małżeństwo. Staram się żeby moje było jak najlepsze.

ZUCH W PRACY
Jestem freelancerem od 2012 roku. Dzielę się moim doświadczeniem.

DZIECI I TECHNOLOGIA
Technologia i media społecznościowe w życiu naszych dzieci.

EDUKACJA
Edukacja nie musi być nudna, a co najważniejsze – może być skuteczna.

ZUCH BUDUJE DOM
Zbudowałem dom. Od zera. Budowa, wystrój, ogród. Po mojemu.

ZUCH GEEK
Gwiezdne Wojny, superbohaterowie, planszówki i komiksy.

ZUCH TO SAM – DIY
Kilka rzeczy, które można zrobić własnoręcznie.

Co u mnie zobaczysz:

KOMIKS BIUROWY
Z pracy w biurze, to można się tylko nabijać.

KOMIKS RODZINNY
Życie rodzinne z przymrużeniem oka.

Zuchowy Fejs

Facebook

ZUCH rysuje na sprzęcie od:

Spokój blogowania zapewnia:

hosting

Zuchowy fejs

Facebook

Popularne wpisy

  • wychowujemy-przegranych_T
    Wychowujemy przegranych
  • nie-mow-dziecku-ze-jest-madre_tm
    Nie mów dziecku, że jest mądre
  • wywal-żonę-z-domu_T
    Wywal żonę z domu
  • 5-mitow-temat-gimbazy_TM
    5 mitów na temat nastolatków
  • moje-dziecko-nie-musi-byc-najlepsze_TM
    Moje dziecko nie musi być najlepsze – wystarczy, że będzie szczęśliwe

Wszystkie teksty i komiksy objęte są prawami autorskimi. Zabronione jest ich kopiowanie w części lub całości bez wiedzy i pozwolenia autora.

 

Loading Comments...