ZUCH Jak być facetem: tatą, mężem i geekiem naraz ✍ blog i komiksy
  • blog
  • komiks biurowy
  • komiks rodzinny
  • wideo
  • o mnie
  • współpraca/kontakt
  • portfolio
  • blog
  • komiks biurowy
  • komiks rodzinny
  • wideo
  • o mnie
  • współpraca/kontakt
  • portfolio

Studniówka – najbardziej bezsensowna impreza

17/01/2023  |  By ZUCH In Edukacja
studniówka
Studniówka – zastanawiałeś się kiedyś nad jej ideą? No wiesz – nad samą formą i sensem tej imprezy? Ja ostatnio tak i wyszło mi, że to naprawdę bezsensowna impreza.

Nie zrozum mnie źle – impreza zawsze jest spoko. Nie jestem dziadersem, czy wiecznym malkontentem. Tu chodzi o coś nieco innego. Bo Studniówka to nie jest fajna domóweczka. Nie jest to też wystawne przyjęcie w smokingach i fortepianem przygrywającym na żywo.

Studniówka, to tak naprawdę wydmuszka

Skorupka pusta w środku. W zasadzie jedyna sensowna rzecz, to fakt, że jest to jakaś oficjalna impreza na (pi razy oko) sto dni przed maturą. I co dalej? W sumie to nic…

Za komuny, czy w ostatniej dekadzie XX wieku, miało to jeszcze rację bytu, bo po prostu wtedy takich eventów nie było. Zwłaszcza za komuny. Czasy prywatek od wielkiego dzwonu dawno już minęły. Dzisiaj taka impreza, to nie jest wielkie halo. Przestała być atrakcyjna, bo właśnie – nie ma niemal nic do zaoferowania.

Studniówka zaczyna się archaicznym polonezem, a potem…

…no potem już nic nie ma. Nic – w sensie: nic nadzwyczajnego. Ot, nasiadówa, weselny klimat, weselne żarcie, ewentualnie można zrobić flaszkę pod stołem. Łał… A! Zapomniałbym – czerwone podwiązki. Tia… XXI wiek, #metoo, Strajk Kobiet i… czerwone podwiązki nastolatek. Jednak mocno creepy.

Możesz powiedzieć, że przecież przesadzam, że chodzi o to, żeby się spotkać ze znajomymi, pobawić się. No spoko, kumam, ale to wszystko można zrobić bez studniówki, bez niedopasowanych garniturów i bez kiecek w styli „studniówka”, czyli taki „late 90s”. A przede wszystkim – można to zrobić taniej.

>> Przeczytaj też mój tekst: Ja nie mówię im co mają myśleć. Ja im mówię, że mają myśleć.

Ile kosztuje studniówka?

Wiadomo, że to zależy od szkoły i miasta, ale z tego co czytam, to wyjście z osobą towarzyszącą i zakup odpowiedniej odzieży, to koszty sięgające lekko 1000zł. A nawet jeśli 500-600, to i tak sporo. Pomijam już to, że dochodzi tu do wielu sytuacji… no powiedzmy… dogadywania się z restauracjami, bo to jest naprawdę żyła złota.

No i po co? Wspomnienia? Nie no, fajnie kolekcjonować wspomnienia. Z tym nie polemizuje. Ale czy koniecznie w takiej formie?

Jakieś pomysły?

Tak jak wspomniałem na początku, zastanawiałem się nad tym trochę nie z sentymentu, ale bardziej ze względów zawodowych. Od niedawna zajmuję się szerokopojętym marketingiem w jednej z prywatnych szkół (mniejsza z tym gdzie, bo to nie jest tekst reklamowy) i pojawił się na tapecie temat studniówki.

Zacząłem więc myśleć co można zrobić fajniej, lepiej, być może taniej. Ale generalnie, żeby ta impreza miała jakiś sens, żeby to nie było wesele, tylko… hmm… no właśnie co? Czy jest jakiś wzorzec? Bo sami uczniowie nie byli za bardzo studniówką, w klasycznej formie, zainteresowani.

Oczywiście, że jest i jest nim tzw. „prom”. Czyli amerykański (prawie) odpowiednik naszej studniówki. Prawie – bo jest wiele różnic. Ale zacznę od tego, że tak, ja wiem, o Stanach można powiedzieć (słusznie) wiele złego, natomiast nie można im odmówić tego, że potrafią tworzyć społeczności, budować klimat, sentyment i tradycję.

Można więc nieco się zainspirować i podkręcić tę naszą wydmuszkową studniówkę – na którą chce iść coraz mniej uczniów, bo właśnie: nudna, droga i bez sensu.

No to do dzieła

Pogadałem więc z kilkoma znajomymi ze Stanów, przedstawiliśmy te pomysły uczniom i… bardzo im się to spodobało. Nie będę się tu strasznie rozpisywał, podpowiem tylko, że zwykle „prom” ma motyw przewodni. Nasi maturzyści wybrali motyw cassino. Trochę „Wielki Gatsby”, trochę „Ocenas eleven”. Więc taki będzie wystrój, takie będą stroje, takie będą atrakcje. Co więcej – młodsze klasy są zaangażowane w prace dla maturzystów (i tak to się co roku kręci). To oni przygotowują większość rzeczy. To oni wymyślili nagrody (bardzo symboliczne i zabawne) dla wszystkich maturzystów. Oni też będą „kelnerami i krupierami”.

Prom to też wybór króla i królowej – co jest tytułem przechodnim, a korony przekazywane są przez absolwentów z poprzedniego roku.

No i to co jest jeszcze bardzo fajne, to że „prom”, poprzedza „prom week” – czyli kilka dni przed balem są też tematycznie dobierana i organizowane są różne zabawy, żarty, przebieranki, jako taki biforek do balu.

Niby niewielka zmiana, a jednak zaczyna to mieć sens i młodzieży po prostu się chce.

Pozdrawiam
Zuch

PS – oczywiście wiem, że to wszystko „zależy”. Ale wiem też, że często kierujemy się sentymentem bez analizy. Może nie zawsze jest źle. Ale to nie znaczy, że nie może być lepiej.

  • About
  • Latest Posts
ZUCH
Obserwuj
ZUCH
Szef i projektant at BUKEBUK – Self-publishing
Maciej Mazurek – prywatnie mąż Karoliny oraz tata Szymona, Hani i Adasia. Zawodowo od zawsze związany z projektowaniem graficznym i mediami społecznościowymi. Właściciel i projektant w BUKEBUK (gdzie wspiera autorów książek), wykładowca w Collegium Da Vinci, współorganizator Influencers LIVE Wrocław i Influencers LIVE Awards. Uwielbia kawę, fantastykę, filozofię, media społecznościowe i granie na konsoli po nocach. Bloguje od stycznia 2009 roku.
ZUCH
Obserwuj
Latest posts by ZUCH (see all)
  • Tata, synek, projektor i Minecraft - 06/03/2023
  • Studniówka – najbardziej bezsensowna impreza - 17/01/2023
  • Co obejrzeć, co przeczytać, w co zagrać? – październik 2022 - 05/10/2022
Previous StoryCo obejrzeć, co przeczytać, w co zagrać? – październik 2022
Next StoryTata, synek, projektor i Minecraft

Co u mnie przeczytasz:

ZUCHBIEKTYWNIE
Ogólne przemyślenia na temat kondycji świata.

JAK BYĆ OJCEM
Garść subiektywnym porad na zasadzie – u mnie działa.

MAŁŻEŃSTWO
Wierzę w małżeństwo. Staram się żeby moje było jak najlepsze.

ZUCH W PRACY
Jestem freelancerem od 2012 roku. Dzielę się moim doświadczeniem.

DZIECI I TECHNOLOGIA
Technologia i media społecznościowe w życiu naszych dzieci.

EDUKACJA
Edukacja nie musi być nudna, a co najważniejsze – może być skuteczna.

ZUCH BUDUJE DOM
Zbudowałem dom. Od zera. Budowa, wystrój, ogród. Po mojemu.

ZUCH GEEK
Gwiezdne Wojny, superbohaterowie, planszówki i komiksy.

ZUCH TO SAM – DIY
Kilka rzeczy, które można zrobić własnoręcznie.

Co u mnie zobaczysz:

KOMIKS BIUROWY
Z pracy w biurze, to można się tylko nabijać.

KOMIKS RODZINNY
Życie rodzinne z przymrużeniem oka.

Zuchowy Fejs

Facebook

ZUCH rysuje na sprzęcie od:

Spokój blogowania zapewnia:

hosting

Zuchowy fejs

Facebook

Popularne wpisy

  • czy-znasz-swoje-dziecko_TM
    Czy znasz swoje dziecko? Test, który może pokazać, że nie bardzo.
  • Ucz córkę odwagi
    Ucz córkę odwagi, nie perfekcji
  • 13 powodów
    13 powodów żeby się zabić
  • wychowujemy-przegranych_T
    Wychowujemy przegranych
  • wywal-żonę-z-domu_T
    Wywal żonę z domu

Wszystkie teksty i komiksy objęte są prawami autorskimi. Zabronione jest ich kopiowanie w części lub całości bez wiedzy i pozwolenia autora.