W „Wiedźminie”, zdaje się, że w pierwszym tomie, jest taki fragment, w którym Geralt czyta list od Yennefer. Czarodziejka bardzo mocno, ironicznie i agresywnie akcentuje słowo „przyjaciółka”, którym to Geralt wcześniej ją określił. Niby nic złego, ale był to wybieg, żeby nie powiedzieć nic bardziej deklarującego stan jego uczuć. Gdy pierwszy raz czytałem tę książkę, […]