Czasami mam takie wrażenie, że co niektórzy szefowie specjalnie wybierają niewłaściwych pracowników. Takich, których nie lubią, nie szanują, nie płacą i oszukują. Rozumiecie? Możecie wybrać pracownika, z którego będziecie zadowoleni, ale nie… A są firmy (i nie mało ich) gdzie szefostwo nie jest z nikogo zadowolone, a przecież sami tych ludzi zatrudniali. No i teraz […]
brzydkie
brzydsze niż…
Nie wiem co oni tam biorą, ale to musi być coś mocnego, np. Amol pod powiekę. Z głośniczka A z głośniczka dalej Johnny Cash (jeszcze mnie trzyma po filmie „Walk the Line”). Tym razem kawałek z repertuaru Depeszów, ale jak się spotykają dwie gwiazdy, to musi wyjść fajnie. pozdrawiam Zuch