W sumie nie wiadomo czy odwaga, czy już głupota 🙂 Cóż, czasami potrzebne jest nam w życiu trochę adrenaliny. Ja ostatnio nie drukuję L4, bo jako szef samego siebie nie pozwalam na takie fanaberie jak choroba. Ja jako pracownik mam już w pełni wykształcony syndrom sztokholmski, więc po prostu ignoruję gorączki, kaszle i takie tam […]
Czasami jest tak, że ludzkość nie dorosła jeszcze do naszych projektów. Nie są gotowi stanąć oko w oko z geniuszem. Mali zawistni ludzie. Ech… No cóż, nie ma co się przejmować, trzeba cisnąć dalej 🙂 A tak zupełnie poważnie, to ja sobie ostatnio zacząłem drukować moje projekty, z których jestem dumny. Uhm, dokładnie tak. Dumny. […]
Może kolega sam chce założyć firmę i boi się konkurencji, a może faktycznie dobrze nam radzi? Ot, taka zagwozdka. Kiedy ja zakładałem własną działalność odchodząc z etatu (a było to w 2012 roku, więc już zdecydowanie minęły newralgiczne trzy lata), to faktycznie zdarzało mi się słyszeć tego typu teksty. Takie niby z troską, ale jednak bardzo […]
Czy mała drukarka może być za mała? Nie wiem, nie wnikam. Ja mam drukarkę ze skanerem (o, taką o mam), ale nie wiem, powtarzam – NIE WIEM, czy jest za mała. Swoją drogą bardzo zachęcam do przeczytania mojego tekstu o wycenianiu swojej pracy. Czy jesteś freelancerem, czy tylko dorabiasz do etatu, albo generalnie nie wiesz […]
Jednym z najczęstszych wyzwań na początku kariery niemal wszystkich freelancerów jest pytanie: jak wycenić swoją pracę? Kiedy jest za dużo, kiedy jest za mało i przede wszystkim – jak w ogóle się do wyceny zabrać. W tym tekście podpowiem, dam kilka rad i kilka przestróg. Podstawowym problemem jest to, że usługa kreatywna, czyli np. graficzna, […]