Rycerze Jedi, trolle, Wiedźmin czy Transformers. Superman, nuklearna apokalipsa, manga i zombi. Możecie to skwitować jednym słowem – głupota – ale bylibyście w błędzie. Bardzo dużym błędzie. Nie piszę tego jako klasyczny geek, choć pewne pokłady „geekowstwa” w sobie posiadam. Nie piszę też tego jako zanurzony w grach nastolatek, bo nim dawno już nie jestem. Piszę […]