Kiedy miałem może 8 albo 9 lat, to dostałem a urodziny moje pierwsze w życiu klocki Lego. Późno, co nie? Takie były czasy. Urodziłem się w 1982 roku, więc musiałem trochę poczekać, aż w moim kraju będzie można robić normalne zakupy. To był mały zestaw: średniowieczna katapulta, koń z rycerzem i duszek. Podejrzewam, że kupno […]
klocki
Jak to sobie kupiłem?!?
No tak, każdy z nas „miał” taką zabawkę 🙂 Moje dzieci też „mają” kilka takich. Bo wiecie – dla bezpieczeństwa – przechowuję u mnie w biurze jeżdżącego i gadającego trzydziestocentymetrowego R2D2. Figurka Star Lorda ze Strażników Galaktyki też będzie bezpieczniejsza u mnie. Ale to oczywiście jest dzieci. No. _________ Jeszcze przez kilka piątków będę publikował […]
Przeziębione dzieci, L4, tata, Lego i Gwiezdne Wojny
Jesień przyszła, a wraz z jesienią przychodzi co? Przeziębienie. Dzieciaki mi się lekko rozłożyły. Nic poważnego poza tym, że są w domu, bo co jak co, ale innym rodzicom nie zrobiłbym takiego świństwa, żeby posyłać do szkoły czy przedszkola chore dzieci. Zatem co? L4. Z tym L4 to tak nie do końca, bo mam swoją firmę i pracuję w domu. […]