27/01/2017 | By ZUCH | In komiks biurowy coś miałem zrobić Jedni nazywają to artystyczną weną, natchnieniem. Inni zaś po prostu sklerozą. Jakby na to nie patrzeć i jakby się nie oszukiwać, warto zrobić sobie jakiś system przypominajek, bo konsekwencje mogą być dość uporczywe.