Życie, życie jest noweląąąąąą! Raz gorzką, a raz gorzkąąąąąąąą! No, a przypomniał mi się tekst mojego synka, który z siebie wypuścił jak miał 4 lata: „Tatusiu, pobawimy się? ty będziesz kawałkiem wielkiej galarety, a ja małym kawałkiem galatertki i przyjdzie dzika biedronka i damy jej rodzynki, paczkę rodzynek, całą paczkę dla jej przyjaciela chomika, bo […]
opakowanie
czym się zajmujesz
Ostatnio zaczynam być klasycznym szefem – sam sobie założyłem blokadę na FB. Wiecie, nie taką całkowitą, bez przesady, ja tu jednak czasami pracuję. Ale taką utrudniającą wejście. Z głośniczka Chyba sobie kupię banjo. Tak, kupię sobie banjo. pozdrawiam Zuch
Polskie opakowania – wyjątkowa przeciętność
Jakiś czas temu mój trzyletni synek oglądając gazetkę reklamową jednego z hipermarketów, krzyknął: „Tatusiu! Zobacz, jedzenie dla kaczek! Musimy kupić,będziemy karmić kaczki na spacerze!!!” Oczywiście nie chodziło o jedzenie „dla” kaczek, ale o pasztet „z” kaczki. Trzeba jednak przyznać, że kombinował dobrze, bo pod pasztetem z kaczką na etykiecie, była karma dla kotów z kotem […]