Listopad odcisnął piętno na mojej kondycji – zarówno psychicznej jak i fizycznej. Końcówka roku jest dla mnie bardzo intensywnym czasem. Wtedy to krystalizuje się i zaczyna być realizowanych wiele tematów. Niekończące się wymiany mejli, rozmowy i spotkania, a projekty same też się nie zrobią. Do tego jeszcze kilka życiowych decyzji do podjęcia, biurokracja, urzędy, banki. […]