Szybkość z jaką rodzeństwo wsypuje się nawzajem jest niesamowita. Generalnie niezdolność do utrzymaniu jakiegokolwiek sekretu. Najgorsze co można zrobić, to powierzyć dziecku jakąś tajemnicę. Coś typu jaki prezent niesiemy dla wujka, albo jaką niespodziankę zrobimy mamie. Pękną na 100%. PS – jak widzicie, partnerem komiksy jest T-Mobile, który ma w swojej ofercie świetny, bezprzewodowy internet. […]
przytyk
graficzny paradygmat, akonciaro!
This is SPARTA!!! Czy jakoś tak. W każdym razie pamiętaj akoncie młody: gdy patrzysz w głąb kreacji, to kreacja patrzy w głąb Ciebie… Z głośniczka Mariooooooooolllllo!!!! Ekhm, poniosło mnie trochę. pozdrawiam Zuch Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz
i co jeszcze?!?
Tak sobie czasami myślę – po co my to robimy? Te wszystkie poprawki, te brzydkie banerki i nikomu nie potrzebne ulotki? Bo chyba nie dla wypłaty, c’nie? Może to jakiś syndrom sztokholmski, albo jakaś wada wrodzona? Sam nie wiem… Ale to taki trochę papierek lakmusowy człowieczeństwa. Prawdziwego człowieka poznasz po tym, gdy zostanie szefem. pozdrawiam […]
nie mogę o tobie powiedzieć
Dobry szef powinien znać swoich pracowników. No, a teraz wszyscy ładnie zapisujemy się do newslettera, bo w nim co poniedziałek jest komiks na ekskluziw wyłączności tylko dla zuchów, którzy się zapiszą, o! Zuchowy newsletter – zapisy! Najpierw adresik A teraz imię albo ksywkę pozdrawiam Zuch
nowy kalendarz
Kalendarz w biurze, to niezwykle ważna rzecz. Kalendarz jest mitycznym artefaktem odmierzającym czas do równie mitycznego urlopu oraz do weekendów. Nie możecie pozwolić, aby ktoś (konkretnie: szef) próbował Wam to odebrać. Ja na to nie pozwolę. Dlatego, w trosce o Wasze zdrowie psychiczne, przygotowałem kalendarz, który zawiera wszystkie weekendy. Chciałem dorzucić kilka weekendów gratis, ale […]
fajny projekt
No cóż, bywa i tak, że jak się ludzi przyzwyczai do pewnych zachować, to potem bywa ciężko. Dlatego ja niezmiennie robię słabe komiksy, bo jakbym raz zrobił śmieszny, to bym wprawił Was w konfuzję. Z głośniczka Ostatnio namiętnie słucham sobie tego. Ben Howard. pozdrawiam Zuch