To co lubię u dzieci to ich intrygi grubymi nićmi szyte. Wszystkie tajemnice i niespodzianki, o których po prostu nie da się nie wiedzieć. No, urocze to jest. Więcej moich komiksów rodzinnych znajdziesz 👉🏻 TUTAJ. Może nie wiesz, ale mam też całe mnóstwo komiksów biurowych. Zobacz je 👉🏻 TUTAJ. pozdrawiam Zuch Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz
rodzeństwo
słodycze to trucizna
– Wmówienie dzieciom, że słodycze to trucizna ma tylko jedną, ale zasadniczą zaletę: więcej zostaje dla nas. – To napisawszy autor mlasnął cukierka tofi, nacisnął „opublikuj” w panelu administratora w WordPressie, po czym poszedł do kuchni, gdzie w wysokiej półce schowane miał jeszcze pół czekolady. Więcej moich komiksów rodzinnych znajdziesz 👉🏻 TUTAJ. Może nie wiesz, ale […]
Idź po siostrę
Za każdym razem. Generalnie pożądanie wydawania głośnych dźwięków przez dzieci jest ciekawe (przy okazji strasznie męczące). Np. zamiast podejść i coś powiedzieć, to drą się z drugiego końca domu. Z głośniczka A dziś (i wczoraj, i przedwczoraj) z głośniczka leci u mnie soundtrack z nowego Assassin’s Creed Origin. Jak nie pracuje to gram, a jak […]
Teraz zostałaś tylko ty
Szybkość z jaką rodzeństwo wsypuje się nawzajem jest niesamowita. Generalnie niezdolność do utrzymaniu jakiegokolwiek sekretu. Najgorsze co można zrobić, to powierzyć dziecku jakąś tajemnicę. Coś typu jaki prezent niesiemy dla wujka, albo jaką niespodziankę zrobimy mamie. Pękną na 100%. PS – jak widzicie, partnerem komiksy jest T-Mobile, który ma w swojej ofercie świetny, bezprzewodowy internet. […]
podliczmy punkty, czyli mądrość starszego brata
Jak starszy brat zaczyna liczyć punkty, to nie ma zmiłuj się. Niemniej jednak sytuacja jest bardzo edukacyjna. Z jednej strony uczy kreatywności, a z drugiej asertywności. W razie eskalacji może jeszcze uczyć sztuk walk. pozdrawiam Zuch Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz
A pamiętasz jak…
Punktem wyjścia tych wspominek jest Bolek i Lolek. Raz, że była to jedna z naszych ulubionych bajek, a dwa, że dosłownie wyglądaliśmy jak Bolek i Lolek. Zdjęcie powyżej dzieli trzydzieści lat. Jeśli ktoś z Was kiedyś zastanawiał się po co komu rodzeństwo, to już tłumaczę. Gdy poprosiłem Marcina, żeby wyszukał jakieś nasze stare zdjęcia, to on przysłał mi kilka mms-em […]