pozdrawiam Zuch
rower
rower
W końcu naprawiłem rower. Tak jakoś od wiosny się zbierałem, aż mnie lato zastało. Śmigam sobie do pracy, przy okazji pierworodnego odwożąc do przedszkola. Fajnie, człowiek się dotleni, a i okoliczności przyrody oko cieszą. Bo ja jadę wzdłuż Malty i wcześniejszych stawów (kto z Poznania ten wie, że ładnie tam). Ogólnie widać, że w narodzie […]