Wychowałem się w czasach, gdy nikt nie myślał o fotelikach samochodowych dla dzieci. Ba! Nikt wtedy nie myślał o zapinaniu pasów. Niby samochody jeździły wolniej, ale i trzydzieści lat temu i dziś przy zderzeniu z prędkością 40km/h niezapięte dziecko z tylnej kanapy przelatuje przez przednią szybę. Wtedy nie było bezpieczniej. Po prostu nikt o bezpieczeństwie […]
samochód
Co tak wolno? Jedziesz jak…
Kiedy zacząłem wozić samochodem swoją rodzinę – a żeby być szczerym to w sumie dopiero wtedy zacząłem prowadzić regularnie, bo pierwszy samochód drogą kupna nabyłem jak miałem 25 lat, wcześniej tata rozsądnie mi nie pożyczał – to postanowiłem sobie, że będę ich woził bezpiecznie. Kocham swoją rodzinę i nie chcę ich zabić ani okaleczyć. Postanowiłem […]
Ile rzeczy zabrać na wakacje
Najbardziej upływ czasu widzę chyba po zwiększającym się niezbędnym lub „niezbędnym” bagażu jaki zabieramy na wakacje. Gdy jako studenciak jeździłem sam, to zbierałem po prostu plecak i to wcale nie jakiś duży. Dziś w taki plecak mieści się jedynie moja elektronika, laptop, ładowarki itp. Z każdym kolejnym dzieckiem ilość rzeczy do wzięcia mnoży się absurdalnie. […]
Czym zająć dziecko w samochodzie
Mała metalowa puszka, dobrze wygłuszona, praktycznie nie słychać silnika. Można by się cieszyć tą ciszą, komfortem podróży. Można by, gdyby nie jeden, z reguły niewielki (zwykle w okolicy metra) problem – jazgoczące z tyły dzieci. Czym zająć dziecko w samochodzie, żeby podróż przebiegła spokojnie i bezpiecznie? Poniżej postaram się wyjaśnić. Tiaaa… Wakacje, urlop – cel […]
kiedy dziecko może zrobić prawo jazdy
My po prostu znamy swoje dzieci i na pytanie „kiedy dziecko może zrobić prawo jazdy?” może być tylko jedna odpowiedź. Więcej moich komiksów rodzinnych znajdziesz 👉🏻 TUTAJ. Może nie wiesz, ale mam też całe mnóstwo komiksów biurowych. Zobacz je 👉🏻 TUTAJ. pozdrawiam Zuch Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz
Podróż z trójką dzieci. Na co uważać?
Postrzeganie świata zmienia się z czasem i z rosnącym doświadczeniem. Ponoć przy większej liczbie dzieci są jeszcze większe jaja. Chyba wszyscy pamiętamy „Kevina samego w domu”, c’nie? pozdrawiam Zuch Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz