Jedliśmy lody. Maznąłem sobie nos, specjalnie. Pomyślicie sobie – idiota. Dzieci się zorientowały i próbowały mi wytłumaczyć, że jestem brudny i to jeszcze w tak widowiskowy sposób. Ja uparcie twierdziłem, że nie wiem o co im chodzi. Albo przekręcam to co do mnie mówią, typu: – Tato, chcę bułkę. – Półkę? Na kolacje? Zwariowałaś? – […]