Przecież to musi być jakoś zautomatyzowane, co nie? No chyba, że robione ręcznie dla perwersyjnej przyjemności? Z głośniczka Fajny kawałek, taki trochę „bez trzymanki” jak cała płyta. Mi się podoba. pozdrawiam Zuch Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz