Listopad odcisnął piętno na mojej kondycji – zarówno psychicznej jak i fizycznej. Końcówka roku jest dla mnie bardzo intensywnym czasem. Wtedy to krystalizuje się i zaczyna być realizowanych wiele tematów. Niekończące się wymiany mejli, rozmowy i spotkania, a projekty same też się nie zrobią. Do tego jeszcze kilka życiowych decyzji do podjęcia, biurokracja, urzędy, banki. […]
Ustka
Ustka – coraz większe ŁAŁ
Zaczyna lekko ciągnąć Paulo Coelho, więc przejdę do rzeczy – wyrwałem się na weekend. Dosłownie wyrwałem. Z pośród kilku projektów w toku, kilku nadchodzących, dziesiątek innych spraw na głowie. Jeszcze kilka lat temu taki weekendowy wyjazd dla restartu był totalną abstrakcją: praca, chałturzenie, małe dzieci, życie. Z czasem jednak… Z czasem jednak dzieci stają są coraz […]
Zuch o Ustce
Są takie momenty kiedy spiętrzają się wszystkie sprawy świata. Są takie dni, które zlewają się w jeden długi, niekończący się „tygodnio-dzień”. Ostatnio miałem taki tydzień: kumulacja projektów, deadline’ów, prowadzenie szkolenia, zepsuta pralka… Jednak po każdej burzy wychodzi słońce. Moim słońcem był wyjazd na weekend do Ustki. W ramach promocji własnej Ustka co roku organizuje taki StudyPress zapraszając […]
Ustka – miasto Łał :-)
Puszczaj! Najpierw musiałem wydostać się z Poznania, co okazało się niełatwym zadaniem, bo Poznań puścić mnie nad morze nie chciał. Absurdalne korki, specjalnie mi na złość. Jak już się wydostałem to zaczęło kropić… padać… lać! Ulewa plus tiry mocno obniżają komfort podróży. Miałem wrażenie, że strasznie się wleczemy, ale nie! „Wleczenie się” było wrażeniem złudnym. […]