„Mięso trzeba dobrze wysmażyć”. Jeśli widać trochę „różowego”, to znaczy, że kucharz się nie spisał. Trzeba dowalić do ognia, na kapcia. Zaskakująco często panuje taka filozofia. Bardzo zła filozofia. Szczerze muszę przyznać, że sam przez lata byłem wyznawcą tej filozofii. Przyczyna była prosta: brak wiedzy i umiejętności. Kotlet musiał być srogo wysmażony, na podeszwę. Tak […]
zuch gotuje
4 nietypowe lody naturalne domowej roboty – w mniej niż godzinę
Mamy lato. No, powiedzmy. Nie wiem jak u Was, ale w Poznaniu, to trochę taka jesień udająca lato. Ale jednak są wakacje, czasami wyjdzie słońce i dzieci muszą, po prostu muszę, zjeść loda. Bo jak nie to koniec świata i w ogóle nie ratujcie mnie, odchodzę. W mojej manufakturze zatrudniłem Hanię i ostro wzięliśmy się […]
Smaczne i nawet zdrowe płatki śniadaniowe własnej roboty (z historią)
Lubię zagarnąć dzieciaki i zamknąć się w kuchni. Łączymy przyjemne z pożytecznym – robiąc posiłek spędzamy razem fajny czas. Przygotowujemy różne dziwne rzeczy, na które natknę się w internecie, albo które wspólnie wymyślamy. Trafiłem na fajny przepis, który zainspirował mnie rozpoczęcia masowej (no, w skali naszego domu) produkcji płatków śniadaniowych. Bo widzicie, moje dzieciaki zjadają mnóstwo […]
Męskie słodycze, czyli suszona wołowina (PRZEPIS)
Bo ja, moi drodzy, ze słodyczy to najbardziej mięcho. No, może jeszcze marcepan i czekoladę. Ale skupmy się dziś na mięsie. Na mięsiwie zacnym i szlachetnym – na wołowinie. Wołowina może na wiele sposobów pieścić nasze kubki smakowe. Można przyrządzić soczystego steka lub pikantny gulasz, ale można też wołowinę pociąć w paski, zamarynować i ususzyć. Mmmmmm… Delicje. […]
Magia, szaleństwo, improwizacja – czyli tata w kuchni, cz.2
W kuchni wierną towarzyszką jest moja sześcioletnia córeczka Hania. Zauważyłem, że bardzo lubi tak spędzać ze mną czas. Stopniowo daję jej coraz bardziej odpowiedzialne zadania. Wiecie, w granicach zdrowego rozsądku. Nie daję jej tasaka, ani nie pozwalam jeszcze piec czegoś nad otwartym ogniem. Głównie dlatego, że mamy kuchenkę elektryczną i otwarty ogień w naszej kuchni oznaczałby, że coś […]