ZUCH Jak być facetem: tatą, mężem i geekiem naraz ✍ blog i komiksy
  • blog
  • komiks biurowy
  • komiks rodzinny
  • wideo
  • o mnie
  • współpraca/kontakt
  • portfolio
  • blog
  • komiks biurowy
  • komiks rodzinny
  • wideo
  • o mnie
  • współpraca/kontakt
  • portfolio

Ciastoburger z trzech rodzajów ciasta

13/05/2015  |  By ZUCH In Zuch Geek
ciastoburger_T

Braterska miłość bywa trochę szorstka. Ja i moi bracia raczej sobie podjadamy niż obdarowujemy się jedzeniem. Dzięki wychowaniu się z tą dwójką zostałem mistrzem w chowaniu swoich słodyczy. Właściwie, to byłem w tym tak dobry, że sam nie mogłem znaleźć swoich świątecznych paczek upchniętych gdzieś w zakamarkach pokoju. Dziś jednak postanowiłem odwrócić nasze zwyczaje i obdarować moich braci własnoręcznie wykonanym ciastem w ramach akcji „Kurierzy Kasi”. Prawdą jest też, że nikt poza nimi nie zjadłby tej kulinarnej masakry, którą przygotowałem.

Od początku wiedziałem, że moje ciasto musi być wyjątkowe, jakiś geek-porn-food. To musiało być ciasto, na widok którego wszyscy powiedzą „O mój Boże!” – kobiety z niesmakiem, faceci z zachwytem.
Dlatego wymyśliłem CIASTOBURGERA Z TRZECH RODZAJÓW CIASTA!
Z moimi braćmi – Marcinem i Andrzejem – lubimy burgery. Czasmi robimy sobie burgerowe fiesty (np. jeden mega burger z 3kg wołowiny). W  tym czasie nasze żony jedzą sałatki. Ciastoburger wydał mi się pomysłem idealnym.Nie jestem zawodowym wypiekaczem ciast. Wiem jednak, że jeśli będziemy ściśle trzymać się proporcji i wskazówek, to wszystko powinno się udać. Wiem też, że zwykle nie trzymam się proporcji i wskazówek…Z czego składa się burger? Z buły, mięcha i dodatków. W moim przypadku rolę buły przejął biszkopt tortowy, mięcho imitował brownie, a dodatki takie jak sałata i pomidor – kruche ciastka. Aha, oczywiście musi być jakiś sos. Ja dodałem barwnik do budyniu i wyszedł mi piękny ketchup.Podane poniżej przepisy są moimi modyfikacjami i najprawdopodobniej można to zrobić o wiele lepiej (ale czy na pewno?)

Buła – biszkopt

Będziemy potrzebować:

UWAGA: to są proporcje na spód i górę osobno. Najłatwiej (mądry Zuch po fakcie) będzie wymieszać to wszystko razy dwa i potem przeciąć na pół.

  • mąka – 203 g
  • cukier – 107 g
  • 1/4 kostki margaryny Kasia (z inną nie wyjdzie tak fajnie – sprawdzone info)
  • 1 łyżeczka sody
  • szczypta proszku do pieczenia
  • 2 jajca
  • pół szklanki śmietany 18%

W rondelku rozpuszczamy Kasię (jak to brzmi). Dodajemy tam śmietanę, jajka i mieszamy. Do miski wrzucamy resztę składników, po czym dodajemy breję z rondelka. Mieszamy (najlepiej przy pomocy robota Philips, a jak nie macie to TUTAJ możecie sobie wygrać), aż będzie gładkie i aksamitne ciasto (łał).

Blachę tortową (taką okrągłą) smarujemy masłem i obsypujemy bułką tartą. Wlewamy tam ciasto i wsadzamy na około 45 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Ustawiamy Dartha Vadera na straży, żeby nie wyskoczył zakalec i zabieramy się za następne ciacho.

ciastoburger_01 ciastoburger_02 ciastoburger_03 ciastoburger_04 ciastoburger_05 ciastoburger_06

Mięcho – brownie

Będziemy potrzebować:

  • tabliczkę ciemnej czekolady (może być bez jednej kostki, którą zjadłem bo się nie mogłem powstrzymać)
  • 3/4 kostki Kasi (z inną nie wyjdzie tak fajnie, pisał już o tym Wincenty Kadłubek, a także Jan Kochanowski – true story bro)
  • 3 jajca
  • cukier wanilinowy
  • szklana normalnego cukru (generalnie cukru możecie dodać ile chcecie, bo amerykańscy naukowcy zbadali, że w przypadku ciastoburgera wszystko totalnie idzie w cycki)
  • pół szklanki mąki
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli

Teraz tak: w garnku gotujemy wodę i kładziemy na to żaroodporną miseczkę. Wrzucamy do środka połamaną tabliczkę czekolady (minus jedną kostkę) i Kasię. Czekamy aż to się rozpuści mieszając od czasu do czasu.

W osobnej misce ubijamy białka (polecam do tego robot Philipsa, który bije białka lepiej niż Burneika Najmana, a jak nie macie to sobie WYGRAJCIE). Dodajemy tam cukier i cukier wanilinowy i ubijamy bez litości.

Następnie do piany dodajemy roztopioną czekoladę z Kasią i mieszamy. Dodajemy jeszcze mąkę, proszek do pieczeni oraz sól i mieszamy dalej.

Jak już wszystko jest na gładko wymieszane to wlewamy to do blachy tortowej. Ja mam tylko jedną więc musiałem poczekać aż upiecze się buła, więc poszedłem pograć na Playstation (profit płynący z oszczędności).

Jak już buła będzie gotowa, to możemy wstawić mięcho – 45 minut, 160 stopni.

ciastoburger_07 ciastoburger_08 ciastoburger_09

Sałatka i pomidorek – kruche ciastko

Będziemy potrzebować:

  • 4/5 kostki, albo w sumie całą, nie bądźmy skąpi, Kasi (już wiecie, że na innej nie wyjdzie)
  • półtora szklanki mąki
  • pół szklanki cukru
  • żółtko (ja dodałem 3, bo zostały z brownie i nie wiedziałem co z nimi zrobić)
  • łyżka śmietany 18% (mam wrażenie, że mi się przelało, bo wlewałem na oko – nie chciało mi się brudzić łyżki)
  • szczypta soli
  • barwniki spożywcze: czerwony i zielony

Wszystko razem ugniatamy w jedną zwartą całość (a kto najlepiej gniecie? tutaj sobie wygrajcie). Dzielimy na dwie części (jedna większa niż druga). Do większej dodajemy zielony barwnik, do mniejszej czerwony. Ugniatamy aż kolor będzie jednolity. Zawijacie w folię aluminiową i na 30 minut do lodówki ( -> kolejny level na Playstation).

Po upływie tego czasu formujemy ciasto. Zielone w duży okrąg, czerwone w małe okręgi. Kładziemy na blachę, już taką normalną z piekarnika, papier do pieczenia, na niego nasze placki warzywne i do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. W necie przeczytałem, że trzeba je piec aż staną się rumiane. Ciężko jednak stwierdzić kiedy rumiane będą ciastka zielone i czerwone. Zatem pieczemy ok. 15 minut.

ciastoburger_10

Keczup – budyń

Potrzebujemy

  • budyń
  • czerwony barwnik spożyczy (niby można kupić czerwony budyń, ale on jest raczej świńskoróżowy niż czerwony, a my potrzebujemy czerwieni)

Robimy budyń zgodnie z instrukcją obsługi i mieszamy go z barwnikiem. Włala.

Łączymy

Teraz trzeba to tylko połączyć. Ja jeszcze górę buły posmarowałem miodem (na wypadek jakby było niewystarczająco słodkie) i posypałem płatkami migdałowymi.

ciastoburger_11 ciastoburger_12 ciastoburger_13 ciastoburger_14 ciastoburger_15 ciastoburger_16 ciastoburger_17 ciastoburger_18 ciastoburger_19 ciastoburger_20 ciastoburger_21 ciastoburger_22

Tak przygotowanego potwora zawiozłem do moich braci. Zjedli, przeżyli.

ciastoburger_23 ciastoburger_24 ciastoburger_25 ciastoburger_26 ciastoburger_27 ciastoburger_28 ciastoburger_29

pozdrawiam

Oprócz mnie weekend z Kasią spędziła również Lady Gugu (link do ciacha), Fashionelka (link do ciacha), mniammniam.pl (link do ciacha) oraz Nishka (link do ciacha). Sprawdźcie, jak im to wyszło. Prawdopodobnie ich przepisy są ogólnie zjadalne i bardziej akceptowalne społecznie.

Zuch

komentarze

PS – wpis powstał we współpracy z producentem Kasi z okazji Światowego Dnia Pieczenia Ciasta (17 maja) i przygotowanym z tej okazji „Kurierzy Kasi” . Jednak nie miał on wpływu na treść wpisu, co zresztą widać.

Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie gdzie można wygrać kuriera oraz roboty Philipsa. A nawet jak nie wygracie, to polecam zrobienie jakiegoś fajnego ciacha i obdarowanie bliskich. Zawsze to lepiej niż zjedzą to co świadomi dla nich przygotowaliście niż to co mieliście dla siebie i rodziny na tydzień w lodówce.

  • About
  • Latest Posts
ZUCH
Obserwuj
ZUCH
Szef i projektant at BUKEBUK – Self-publishing
Maciej Mazurek – prywatnie mąż Karoliny oraz tata Szymona, Hani i Adasia. Zawodowo od zawsze związany z projektowaniem graficznym i mediami społecznościowymi. Właściciel i projektant w BUKEBUK (gdzie wspiera autorów książek), wykładowca w Collegium Da Vinci, współorganizator Influencers LIVE Wrocław i Influencers LIVE Awards ekspert Polskiej Komisji Akredytacyjnej, członek Rady Doradczej Rodziców instytutu badawczego NASK. Uwielbia kawę, fantastykę, sztukę, filozofię, media społecznościowe i granie na konsoli po nocach. Bloguje od stycznia 2009 roku.
ZUCH
Obserwuj
Latest posts by ZUCH (see all)
  • Gwiezdna Ucieczka – recenzja: kosmiczna łamigłówka, która wciąga nie tylko dzieciaki - 06/05/2025
  • Recenzja książki „Glutologia” Adama Mirka - 05/05/2025
  • Czytam moim dzieciom na dobranoc - 05/05/2025
Previous Storygdyby politycy byli pracownikami agencji reklamowej
Next Storypiątek, 17:00

Co u mnie przeczytasz:

ZUCHBIEKTYWNIE
Ogólne przemyślenia na temat kondycji świata.

JAK BYĆ OJCEM
Garść subiektywnym porad na zasadzie – u mnie działa.

MAŁŻEŃSTWO
Wierzę w małżeństwo. Staram się żeby moje było jak najlepsze.

ZUCH W PRACY
Jestem freelancerem od 2012 roku. Dzielę się moim doświadczeniem.

DZIECI I TECHNOLOGIA
Technologia i media społecznościowe w życiu naszych dzieci.

EDUKACJA
Edukacja nie musi być nudna, a co najważniejsze – może być skuteczna.

ZUCH BUDUJE DOM
Zbudowałem dom. Od zera. Budowa, wystrój, ogród. Po mojemu.

ZUCH GEEK
Gwiezdne Wojny, superbohaterowie, planszówki i komiksy.

ZUCH TO SAM – DIY
Kilka rzeczy, które można zrobić własnoręcznie.

Co u mnie zobaczysz:

KOMIKS BIUROWY
Z pracy w biurze, to można się tylko nabijać.

KOMIKS RODZINNY
Życie rodzinne z przymrużeniem oka.

Zuchowy Fejs

Facebook

ZUCH rysuje na sprzęcie od:

Spokój blogowania zapewnia:

hosting

Zuchowy fejs

Facebook

Popularne wpisy

  • wychowujemy-przegranych_T
    Wychowujemy przegranych
  • nie-mow-dziecku-ze-jest-madre_tm
    Nie mów dziecku, że jest mądre
  • wywal-żonę-z-domu_T
    Wywal żonę z domu
  • 5-mitow-temat-gimbazy_TM
    5 mitów na temat nastolatków
  • moje-dziecko-nie-musi-byc-najlepsze_TM
    Moje dziecko nie musi być najlepsze – wystarczy, że będzie szczęśliwe

Wszystkie teksty i komiksy objęte są prawami autorskimi. Zabronione jest ich kopiowanie w części lub całości bez wiedzy i pozwolenia autora.

 

Loading Comments...