Farby i kredki poszły w ruch. Ale najważniejsze, że w ruch poszła wyobraźnia i dobra zabawa. Dzieci z rodzicami, czy ze starszym rodzeństwem zaangażowały się w stworzenie własnej gry planszowej. Zadanie wcale nie było proste, ale wybrnęliście. O to byłem spokojny. Zdążyłem już poznać Was – moich czytelników – na tyle, że wiedziałem iż problem to będzie żaden. Za to zabawy w brud.
Obiecałem, że wyniki podam po piętnastej, a w sumie jest dwudziesta z hakiem. No, na upartego jest to też „po piętnastej”. Musicie mi wybaczyć – miałem przeprowadzkę do nowego biura i trochę mnie to przerosło. Te wszystkie klamoty i hodowla pleśniaczków… W każdym razie już jestem na stanowisku.
Mogę uchylić rąbka tajemnicy, że Toyota planuje większy konkurs na łamach swojego serwisu toyotakids.pl już w maju. Dokładnie jeszcze nie wiem kiedy, więc bądźcie czujni.
Ok, nie owijając już więcej w bawełnę poniżej przedstawiam nagrodzone prace.
autorzy: Gosia i Krzyś
autorzy: Antoś i Janek
autor: Alicja
Aha! Zwycięzcy otrzymają po takim oto toyotowym zestawie podróżnym:
Gratuluję i pozdrawiam
Zuch
. . . .
- Lato zimą, czyli „zimowe” ferie na Gran Canarii - 20/02/2024
- Jak budować bliskość w związku? - 02/01/2024
- Rodzicielstwo w erze influencerów. Jak uczyć dzieci mediów społecznościowych? - 06/12/2023