Znacie taką sytuację, kiedy jesteście w pociągu lub samolocie i jakiś dzieciak obok Was się drze japę i generalnie zachowuje się jak stado rozjuszonych imadeł? Macie ochotę wstać i iść jak najdalej, ale nie możecie, bo to w sumie Wasze dziecko. Ja nie znam takiej sytuacji, bo moje dzieci w podróży zachowują się dobrze (he he). Myślę, że głównie dlatego, bo nie pozostawiamy zbyt wiele miejsca dla przypadku. Jestem świadomy tego, że np. trzygodzinny lot to dla mnie świetna okazja żeby się zdrzemnąć lub nadrobić lekturę, ale dla kilkuletnich dzieci to wieczność, którą muszą spędzić w metalowym pudle.
Krótko mówiąc – staram się wyjść temu na przeciw, w końcu to ja jestem tu dorosłym, mądrym, z doświadczeniem trzydziestu kilku lat życia. Jednak za każdym razem jestem zaskoczony tym, że ktoś jest zaskoczony tym, że jego dzieciak nie bardzo chce siedzieć spokojnie przez kilka godzin podróży.
Zawsze mamy przygotowany (dość luźny) plan, dzięki któremu podróż upływa spokojnie. Zawsze, któreś nasze dziecko ma podręczny plecaczek z książeczkami i grami, którymi będą się zajmować. To jest taki punkt obowiązkowy, tak jak, nie wiem, paszporty, czy pieniądze.
Dzieci tylko na chwilę odwrócą wzrok, a momentalnie ciotka zabiera im grę… Co za rodzina…
Dzisiejszy wpis poświęcę kilku grom podróżniczym, które mamy i które przetestowaliśmy w boju. Poza samą podróżą, w sensie przemieszczenia się z punktu A do punktu B, te gry sprawdzają się również podczas samego urlopu. Pomagają dzieciom się wyciszyć. Bo widzicie, dzieci w gruncie rzeczy mają dość mocno ograniczoną pojemność emocjonalnego zbiornika. A jak emocji jest za dużo – o co na wakacjach nie trudno – to są tym przytłoczone i stają się marudne i męczące, a po prostu są zmęczone. Dlatego krótka sjesta, jakiś przerywnik, kiedy mogą zwolnić umysł, skupić się na czymś innym i po prostu zrestartować, jest bardzo cenny.
Ok, tym razem na warsztat wzięliśmy kilka gier wydawnictwa Granna. Są to gry dedykowane właśnie podróży i wakacyjnym wyjazdom, choć oczywiście można w nie grać cały czas. Po prostu są niewielkie i zwykle nie posiadają setek małych elementów, które to lubią z wakacji nie wrócić. Ponadto konkretne elementy trzymają się planszy, co też nie jest bez znaczenia.
TROJA
Gra logiczna, w której mamy niewielka planszę oraz kilka elementów muru obronnego, a także figurki żołnierzy własnych i przeciwnika. Zasady są ultra proste, ale poprawne rozwiązania wymagają chwili główkowania. Otóż, mamy książeczkę z ustawieniami początkowymi, a następnie musimy tak dołożyć mur, żeby zamknąć naszych żołnierzy w bezpiecznej przestrzeni.
Gra jest bardzo ładnie wykonana. Zamykana w plastikowym pudełeczku, który częściowo jest podstawą planszy.
IQŻELKI
Gra, która zdobyła pierwszą nagrodę Parents Choise Awards. Całość przypomina trochę jakby Tetrisa, no i w gruncie rzeczy chodzi o to żeby dobrze dopasować wszystkie klocki. Jednak klocki mają różne otwory i nie zawsze pasują tam gdzie wydaje się to oczywiste. Każdą rozgrywkę zaczynamy od osobnego układu początkowego, a potem kombinujemy.
Gra jest bardzo ładnie wykonana. Zamykana w plastikowym pudełeczku, który częściowo jest podstawą planszy.
ARKA NOEGO
Gra fizycznie zawiera się jakby w notesiku, gdzie spód jest magnetyczna planszą, a reszta to karteczki z zadaniami o różnym stopniu trudności. Plansza przedstawia tytułową Arkę Noego w przekroju bocznym. Mamy to zaznaczone kwadratowe komory. Mamy też magnetyczne żetony z wizerunkami zwierząt. Żetony mają rożne kształty. Gra polega na tym, żeby w oparciu o układy z książeczki ustawić zwierzęta tak, żeby wypełniły arkę.
MAGICZNY LAS
Podobnie jak Arka Noego, Magiczny Las fizycznie zawiera się w notesiku, gdzie spód jest magnetyczna planszą. Mamy też dziewięć magnetycznych żetonów, z różnymi wersjami drogi. Zadaniem jest poprowadzenie drogi tak, żeby postacie ustawione w okół pola gry mogły do siebie dotrzeć lub żeby konkretne postacie do siebie dostępu nie miały. Niby proste, a jednak trzeba trochę pogłówkować, zwłaszcza przy trudniejszych układach startowych.
ANTYWIRUS
W tej grze musimy wyrzucić wirusa (podwójny czerwony klocek) z planszy umiejętnie przesuwając pozostałe elementy, tak żeby utorować drogę dla wirusa. Trudniejsze niż się wydaje, a jednocześnie dające dużo frajdy. Podobnie jak we wcześniejszych grach mamy zestaw kilkudziesięciu układów startowych o różnych poziomach trudności.
Gra jest bardzo ładnie wykonana. Zamykana w plastikowym pudełeczku, który częściowo jest podstawą planszy.
SUPER FARMER – wersja podróżna
Na wstępie wspomniałem, że gry podróżne to takie, które m.in. nie posiadają setek małych elementów. No cóż… Super Farmer posiada, ale i tak jest świetna grą podróżną. Wersję kieszonkową można w całości przesypać do małego woreczka. Ze względu na dużą ilość elementów nie bardzo nadaje się na samą podróż, ale już na czas sjesty jest idealna. Super Farmer jest grą dobrze znaną, ale jakby ktoś nie znał, to tłumaczę, że chodzi o kompletowanie różnych zwierząt, które nam się mnożą po odpowiednich rzutach kostki. Zasady są banalne, a gra bardzo wciągająca i zabawna. Zresztą gramy w nią też normalnie w domu.
Słów kilka jeszcze dodam a propos wieku dzieci. Mój Szymo ma prawie dziewięć lat, a Hania prawie sześć (oboje mają urodziny w lipcu). Szymo ze wszystkimi tymi grami radzi sobie doskonale sam. Natomiast Hania potrzebowała lekkiego wsparcia, ale generalnie sama kombinowała. Z tych gier chyba Antywirus jest najtrudniejszy i to on najbardziej podobał się Szymowi. Generalnie wszystkie te gry im się podobały i grają je do dziś i na pewno będziemy je zabierać w kolejne podróże.
Warto zaopatrzyć się w takie gry, bo spokojna podróż to dobra podróż. Nawet nie chodzi o nasz stan psychiczny, ale po prostu o dzieciaki, dla których każdy wyjazd jest wielkim przeżyciem. Trzeba wykazać się mądrością godną rodzica i pomóc dzieciom w spokojnym przetrwaniu czasu ogólnego poddenerwowania.
pozdrawiam
ZUCH
komentarzePS – wszystkie powyższe gry zostały wydane w wydawnictwie GRANNA.
- Lato zimą, czyli „zimowe” ferie na Gran Canarii - 20/02/2024
- Jak budować bliskość w związku? - 02/01/2024
- Rodzicielstwo w erze influencerów. Jak uczyć dzieci mediów społecznościowych? - 06/12/2023