Pamiętajcie, że ogrzewanie samo z siebie psuje się niezwykle rzadko. Wiem to z doświadczenia, bo jak u mnie w domu nagle robi się zimniej w jakimś pokoju to na stówę moja córeczka bawiła się termostatem przy kaloryferze.
Z głośniczka
Dziś serwuję kawałek, który leci na końcu drugiej części Hobbita. Szczerze mówiąc średnio jakoś pasuje do filmu, ale oderwany od kontekstu bardzo wpada w ucho.
pozdrawiam
Zuch
Latest posts by ZUCH (see all)
- Gwiezdna Ucieczka – recenzja: kosmiczna łamigłówka, która wciąga nie tylko dzieciaki - 06/05/2025
- Recenzja książki „Glutologia” Adama Mirka - 05/05/2025
- Czytam moim dzieciom na dobranoc - 05/05/2025