Czasami rzeczy nie są tak proste jak się wydaje.
A z innej beczki:
czytając książki staram się mieszać na przemian te lżejsze pozycje z tymi cięższymi (choć zwykle mieszanie kończy się na tych lżejszych…). Teraz, po „Grze o Tron” i sentymentalnej podróży w przeszłość z „Panem Samochodzikiem” przyszedł czas na cięższy kaliber. Wybór padł na Sorena Kierkegaardra „Bojaźń i drżenie. Choroba na śmierć”, ale już sam spis treści mnie zdołował, sprawił, że tęcza straciła kolory, a truskawki smak…. Wygląda na to, że znowu skończy się na filozoficznym mainstreamie spod znaku papcia Sokratesa.
Z innej beczki vol.2:
Fajny ten upgrade Instagrama do robienia filmików (co prawda całkiem zerżnięte z Vine). Szkoda tylko, że nie zapętla… albo ja czegoś nie umiem zrobić. W każdym razie – Zuch przy pracy 🙂
Z głośniczka
Fajny, klimatyczny kawałek. Już chyba kiedyś linkowałem, ale cały czas mi się podoba, więc drugi raz nie zaszkodzi 🙂
Zuch
- Kotełki – gra logiczna - 31/03/2025
- Małżeństwo, to codzienność. Czasem piękna i lekka, czasem trudna i wymagająca. - 21/02/2025
- Miód – złoto, które warto mieć w domu (i w kubku kawy!) - 21/02/2025