Tak, wspieram Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Wpieram WOŚP i wspierać będę.
Powiem więcej: wspieram WOŚP, ale zdarza mi się wesprzeć też Caritas, Fundację Anny Dymnej, czy akcję Kup Indeks. I wiecie co? W głowie mi się nie mieści, że ludzie w swojej małości powybierali sobie fundacje, z które im się podobają, a resztę chcą opluć, oczernić i zniszczyć. Jak nie chcesz pomóc, to chociaż nie niszcz.
Jestem wielki fanem WOŚP już prawie 20 lat. Zawsze staram się wrzucić coś do puszki. Od kiedy mam swoje własne dzieci idea WOŚP jest mi jeszcze bardziej bliska.
Dlaczego w ogóle lubię i wspieram WOŚP:
- Mam trójkę dzieci – trzy razy więc byłem na porodówce. Trzy razy byłem w tych salach wypełnionych sprzętem z serduszkami WOŚP. Trzy razy, zaraz po porodzie, gdy ojciec jest w apogeum bezsilności i może tylko patrzeć co robią lekarze, widziałem że moje ukochane dzieci są badane tym nowiutkim sprzętem, a na każdym z nich jest serduszko. Nie wyobrażam sobie gdyby tego wszystkiego miało nie być.
- Jurek Owsiak w piękny sposób potrafi pokazać, że w tym smutnym kraju jest jednak wieeeele osób, które żyją radośnie, z uśmiechem na twarzy, z chęcią zrobienia czegoś dobrego. Choć na ten jeden dzień robi się kolorowo i głośno, jest radość i moc, że nawet słońce świeci jaśniej.
- Dla wielu, którzy tego dnia chodzą z puszkami jest to początek przygody z wolontariatem. Dla wielu z nich jest to sygnał, że w życiu liczy się tak naprawdę to żeby przeżyć je dla innych. Dla wielu jest to moment kiedy zapominają o swoich problemach czy słabościach i wychodzą, aby pomagać.
- WOŚP jest jak dźwięk budzika. Łatwo zatopić się w codzienności i skupiać się na tym czego brakuje nam. WOŚP jest tym dniem kiedy możemy sobie uświadomić w jak świetnej jesteśmy sytuacji i jak wiele możemy zrobić dla innych.
- WOŚP działa nie tylko doraźnie, ale i podejmuje inne działania. Np, edukacyjne. Rok w rok, tysiące dzieciaków uczy się jak udzielić pierwszej pomocy – a tego przecenić się nie da, bo oni potem potrafią uratować ludzki życie.
- WOŚP jest tam gdzie państwo zawodzi. No nie cukrujmy się – to wszystko co robi WOŚP powinno być zrobione przez państwo, ale… nie jest. Dlatego WOŚP jest potrzebne. Choć mam naiwną może nadzieję, że dożyje czasu kiedy Orkiestra grać nie będzie musiała.
- Każdego dnia ma miejsce w Polsce dziesiątki wypadków, w których wiele osób zostaje rannych. Trochę lepiej mi z myślą, że ratownicy nie jadą do wypadków z zardzewiałymi kombinerkami, tylko z nowoczesnym sprzętem zakupionym dzięki WOŚP.
- WOŚP pomaga wszystkim. Nie tworzy podziałów. Sprzęt jest na badanie/ratowanie WSZYSTKICH dzieci.
- Choć jeden dzień w roku jest coś ciekawego w telewizji, a nie tylko smutni panowie.
- Przystanek Woodstock – fantastyczna impreza. Impreza na której byłem i rewelacyjnie się bawiłem, impreza, na której byłem z moim synkiem i razem się bawiliśmy.
Chcesz pomagać – pomagaj. Nie chcesz – nie pomagaj. Ale hejtowanie WOŚP, czy Caritasu czyni cię głupcem. Ważna jest jest pomoc, a nie to skąd ona nadejdzie, bo osoba w potrzebie wybrzydzań nie będzie. Czy gdy Twoje dziecko będzie przychodzić na świat zabronisz lekarzowi badać je sprzętem kupionym przez WOŚP? Czy gdy (nie daj Bóg) Twoje dziecko ulegnie wypadkowi, to zabronisz ratownikowi używać do ratowania sprzętu kupionego przez WOŚP? Te pytania można odwrócić. Czy odmówisz przyjęcia pomocy tylko dlatego, że pochodzi z Caritasu? Nie wydaje mi się. Każdy ma swój sposób ekspresji – ok. Ale to nie daje nikomu mandatu do opluwania innych.
Musimy, po prostu musimy odrzucać sztucznie wykreowane podziały. Przecież jesteśmy inteligentnymi ludźmi. Pomagajmy ramię w ramię, z uśmiechem. Kurcze, róbmy dobro!
pozdrawiam
Zuch
Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz
- Lato zimą, czyli „zimowe” ferie na Gran Canarii - 20/02/2024
- Jak budować bliskość w związku? - 02/01/2024
- Rodzicielstwo w erze influencerów. Jak uczyć dzieci mediów społecznościowych? - 06/12/2023