Bo weekend, a właściwie odwieczna, platońska idea weekendu jest bardzo delikatna. Jest jak mydlana bańka. Oj, jak niewiele trzeba, aby się rozpadła…
Z głośniczka
Jakaż przefajna muza. Do pracy, czy na wieczór jak wpadają znajomi na herbatę i biszkopty 🙂 Bardzo fajnie sobie leci w tle, a nie zamula. Przynajmniej mnie. Polecam.
pozdrawiam
Zuch
Latest posts by ZUCH (see all)
- Gwiezdna Ucieczka – recenzja: kosmiczna łamigłówka, która wciąga nie tylko dzieciaki - 06/05/2025
- Recenzja książki „Glutologia” Adama Mirka - 05/05/2025
- Czytam moim dzieciom na dobranoc - 05/05/2025