Wiele osób (około trzech) pytało się mnie, kiedy w komiksach pojawi się kopirajter. No to się pojawił. Może nie do końca jako postać, ale za to z przytupem.
Przypominam również, że zbliżają się Mikołajki, a wcześniej jeszcze Andrzejaki, a później Wigilia. Na każdą z tych okazji, a także na okazje pomiędzy wypada kupić jakiś prezent. Ja – w ramach chamskiej autopromocji – podpowiadam, że na pewno macie kogoś komu możecie kupić moją książkę „Król biurowej klasy średniej”. Jest to najlepszy prezent na świecie, co udowodnili amerykańscy naukowcy.
Z głośniczka
Poniedziałek jest strasznym dniem, mordor normalnie. Dlatego też z głośniczka serwuję kawałek radosny i w swym banale uroczy. Polecam włączyć w biurze bardzo głośno, a potem dać się ponieść muzyce, łączyć się w pary, w barwne korowody i wirować.
- Gwiezdna Ucieczka – recenzja: kosmiczna łamigłówka, która wciąga nie tylko dzieciaki - 06/05/2025
- Recenzja książki „Glutologia” Adama Mirka - 05/05/2025
- Czytam moim dzieciom na dobranoc - 05/05/2025