No zdarzało się zrobić syf niemiłosierny, oj zdarzało 🙂
Najgorszy syf chyba była jak się z kolegą Norbertem pokapowaliśmy, że ważny prototyp opakowania poleciał do śmietnika…
To była masakra…
Z głośniczka
Gitarka zza wschodniej granicy:
pozdrawiam
Zuch
Latest posts by ZUCH (see all)
- zamknij okno! - 28/08/2023
- Tata, synek, projektor i Minecraft - 06/03/2023
- Studniówka – najbardziej bezsensowna impreza - 17/01/2023