U mnie na szczęście wszytko w porządku. Mejle sympatyczne i w ogóle super. A jutro śmigam do Warszawy na Galę Blogu Roku. Jako juror, like a boss, like a vip. Taaa… fotoreporterzy znowu mnie nie poznają i będę sobie musiał sam robić zdjęcia na ściance.
Z głośniczka
Jako że środa jest i wspomnienie weekendu już przebrzmiało, a nowego jeszcze daleko, to jesteście pewnie dobrze wkręceni w tryby i trybiki Waszej pracy. Dlatego dziś:
pozdrawiam
Zuch
Latest posts by ZUCH (see all)