Grill był – fakt, ale w zupełnie innych okolicznościach 🙂 Taki ze znajomymi: rodzinny, spokojny i miły. No może nie do końca spokojny bo wszyscy dzieciaci i to raczej tak obficie w dzieci obdarowani. Ale na pewno było miło.
Z głośniczka
Na początek tygodnie piosenka zagrzewająca do biegu 🙂 To jest też pierwsza piosenka na playliście, przy której ostatnio biegałem.
pozdrawiam
Zuch
Latest posts by ZUCH (see all)
- Gwiezdna Ucieczka – recenzja: kosmiczna łamigłówka, która wciąga nie tylko dzieciaki - 06/05/2025
- Recenzja książki „Glutologia” Adama Mirka - 05/05/2025
- Czytam moim dzieciom na dobranoc - 05/05/2025