Niby postęp, ale pysk boli. Póki co nie zatrudniam nikogo. Szczerze mówiąc jakoś mi się specjalnie nie śpieszy żeby to robić. Nie lubię bić ludzi <mroczny śmiech>. Tia… A poważnie, to nie zatrudniając ludzi oszczędzam sobie mnóstwo stresu. Ok, może firma by mi się rozwinęła, moglibyśmy robić więcej. No ale jednak stres. Ech, wolę spokojniej. Jednak dla zatrudniających mam taką radę, którą – gdy już będę zatrudniał – chcę u siebie mieć. To rada Davida Ogilvy’ego:
„Jeśli każdy z nas będzie zatrudniał ludzi mniejszego od siebie formatu, staniemy się firmą karłów.
Ale jeśli każdy z nas będzie zatrudniał większych od siebie, staniemy się firmą gigantów.”
Cześć! Podobał Ci się komiks? Jest tego więcej. Może znalazłeś tu ciekawą radę, albo dobrą rozrywkę? Świetnie, staram się żeby mój blog był wartościowym miejscem. Jeśli chcesz, możesz „postawić mi kawę” 🙂
Zuch
Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz
- Lato zimą, czyli „zimowe” ferie na Gran Canarii - 20/02/2024
- Jak budować bliskość w związku? - 02/01/2024
- Rodzicielstwo w erze influencerów. Jak uczyć dzieci mediów społecznościowych? - 06/12/2023