Niektórzy zapominają, kto w tym domu płaci za jedzenie, albo świadomie wybierają życie na krawędzi. Miłe wspomnienie z dzieciństwa zostaje storpedowane, bo się komuś na żart zebrało.
A swoja drogą, pamiętacie z początku lat 90tych jak w zasadzie jedynym źródłem fajnych kreskówek były takie zbiory na kasetach VHS, Hanna-Barbera?
To był Netflix mojego dzieciństwa 🙂 Te fałhaeski krążyły po osiedlu, oglądało się to, bez kitu, po 20-30 razy. Ech, sentymenty 🙂
Więcej moich komiksów rodzinnych znajdziesz 👉🏻 TUTAJ.
Może nie wiesz, ale mam też całe mnóstwo komiksów biurowych. Zobacz je 👉🏻 TUTAJ.
pozdrawiam
Zuch
Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz
Latest posts by ZUCH (see all)
- Gwiezdna Ucieczka – recenzja: kosmiczna łamigłówka, która wciąga nie tylko dzieciaki - 06/05/2025
- Recenzja książki „Glutologia” Adama Mirka - 05/05/2025
- Czytam moim dzieciom na dobranoc - 05/05/2025