Dziś mamy rocznicę wybuchu stanu wojennego. Byłem wtedy małym zarodkiem w brzuchu mojej mamy. Komunizm upadł kiedy miałem 8 lat, więc nie będę tu się zgrywał, że byłem internowany, czy coś. Nawet kota nie miałem. A jednak do dziś zapach pomarańczy kojarzy mi się ze świętami. Niemiecka telewizja kojarzy mi się z reklamami zabawek, o których nawet się nie marzyło, bo nawet umysł dziecka był w stanie ogarnąć fakt, że nigdy takich mieć nie będę, no ba jak? Wiele się zmieniło, nie spieprzmy tego.
pozdrawiam
Zuch
Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz
Latest posts by ZUCH (see all)
- Gwiezdna Ucieczka – recenzja: kosmiczna łamigłówka, która wciąga nie tylko dzieciaki - 06/05/2025
- Recenzja książki „Glutologia” Adama Mirka - 05/05/2025
- Czytam moim dzieciom na dobranoc - 05/05/2025