Dobra rada nie jest zła. Tym bardziej, że faktycznie bywają takie momenty, że nie wiadomo za co się złapać. Np. u mnie teraz deadliny wszelakie walczą wytrwale o pierwszeństwo z grypą żołądkową połowy domu, do tego mam wyjazdy, prelekcje i wykłady. Teoretycznie wykłady – starym zwyczajem – można by olać. Ale sytuacja się komplikuje w momencie kiedy to ja te wykłady prowadzę. Dobrze byłoby też wymienić opony, ale to już w przyszłym tygodniu… No, generalnie jupiiiii… iii…. i… niech mnie ktoś przytuli….
pozdrawiam
Zuch
Fajne? Daj lajka i zostaw komentarz
Latest posts by ZUCH (see all)
- Gwiezdna Ucieczka – recenzja: kosmiczna łamigłówka, która wciąga nie tylko dzieciaki - 06/05/2025
- Recenzja książki „Glutologia” Adama Mirka - 05/05/2025
- Czytam moim dzieciom na dobranoc - 05/05/2025