ZUCH Jak być facetem: tatą, mężem i geekiem naraz ✍ blog i komiksy
  • blog
  • komiks biurowy
  • komiks rodzinny
  • wideo
  • o mnie
  • współpraca/kontakt
  • portfolio
  • blog
  • komiks biurowy
  • komiks rodzinny
  • wideo
  • o mnie
  • współpraca/kontakt
  • portfolio

To nie internet zabija więzi rodzinne. On wypełnia lukę po więziach, których nie ma.

11/06/2019  |  By ZUCH In Jak być ojcem
internet niszczy więzi
Ludzi można z grubsza podzielić na dwie grupy. Tych, którzy za swoje niepowodzenia obarczają siebie oraz na tych, którzy szukają winy wszędzie poza sobą samym.

W tej pierwszej grupie nie chodzi o użalanie się nad sobą czy o jakąś autodestrukcję, ale o zwyczajną realistyczną refleksję nad swoim życiem i nad swoimi decyzjami.

Przykład: nie dostałem 5 ze sprawdzianu, bo za mało się uczyłem.

Druga grupa nigdy nie jest winna. Zawsze są jacyś „oni”. To może być jeden człowiek, ale też bliżej nieokreślona grupa czy mityczny system. Im bardziej mgliście tym lepiej.

Przykład: nie dostałem 5 ze sprawdziany, bo nauczyciel się na mnie uwziął.

Ja osobiście bardzo staram się patrzeć na wyzwania i problemy przez pryzmat pierwszej grupy: co ja zrobiłem źle? Gdzie zaniedbałem? Co przegapiłem? Gdzie mi się nie chciało? Staram się bardzo, bo już dawno zauważyłem, że to działa i przynosi bardzo pozytywne efekty.

Czasem trzeba powiedzieć: zawaliłem to…

Nie chodzi tu o jakiś kołczing-srołczing, ale o realne spojrzenie na siebie i na to co się robi. Bywa to bolesne, bywa to trudne. Czasem trzeba spojrzeć w lustro i powiedzieć: zawaliłem to…

To działa chyba na wszystkich płaszczyznach życia. Zarówno w biznesie jaki w małżeństwie czy rodzicielstwie. Bo tak naprawdę to ja dziś o rodzicielstwie piszę. O rodzicielstwie w dobie internetu.

„Doba internetu”

Bądźmy szczerzy: ta „doba internetu” zaczęła się już dawno. Lata mijają, a dla wielu osób cały czas internet i media społecznościowe są jakimś dziwactwem. Spoko, luz, nie trzeba lubić, nie trzeba korzystać.

Problem leży jednak w tym, że to jest rzeczywistość dzieci i młodzieży. To jest absolutnie normalna i wszechobecna rzecz. Jak powietrze.

Wyzwanie, z którym musisz się zmierzyć

internet niszczy więziZ punktu widzenia rodzica internet, media społecznościowe czy gry wideo są wyzwaniem. Są bardzo dużym wyzwaniem. Kwestią perspektywy i podejścia jest to czy z tego wyzwania świadomie skorzystamy w naszym rodzicielstwie, czy też będziemy mieli kozła ofiarnego naszych wszystkich zaniedbań.

Bo to nie internet zabija więzi rodzinne. On wypełnia lukę po więziach, których nie ma.

Nie chcę tu gloryfikować internetu i pisać jakim jest cudownym miejscem. Dlatego, że po prostu nie jest. Jest odzwierciedleniem tego jacy jesteśmy. Internet jest lustrem ludzkości, jest lustrem naszego świata. A nasz świat nie jest cudownym miejscem.

6 godzin dziennie w internecie

Na prawo i lewo słychać, że ta dzisiejsza młodzież to tylko w tych komórkach czy komputerach siedzi. I to jest fakt. Konsumpcja treści cyfrowych jest ogromna. Wg danych z 2018 roku przeciętny Polak spędza ponad 6 godzin dziennie w internecie, z czego ponad 2 godziny w mediach społecznościowych.

Dzieciaki i młodzież też. Ale warto zadać sobie pytanie:

Dlaczego?

Jeśli twoje dziecko nadużywa internetu lub wręcz jest od niego uzależnione, to zadaj sobie pytanie: jaką to dziecko ma alternatywę? Co innego może robić?

Ale coś fajnego, a nie: idź się pobawić na dworze. To cały czas jest zamiatanie problemów pod dywan. Cały czas jest to odpychanie dziecka od siebie. „Idź sobie na dwór” i „Pooglądaj sobie coś”, to jest w inne słowa ubrana komenda „daj mi spokój”.

A czego się można spodziewać?

internet niszczy więziJeśli ktoś nie spędza czasu ze swoimi dziećmi, jeśli z nimi nie rozmawia, nie bawi się, nie czyta im, nie próbuje zaciekawić ich otaczającym światam, to na litość boską – czego się spodziewa???

Zatem: jeśli twoje dziecko nadużywa internetu lub wręcz jest od niego uzależnione, to – mimo, że będzie to bolesne – spójrz na swoje rodzicielstwo. Zastanów się jakim rodzicem jesteś? Ile czasu spędzasz z dziećmi? Jaki jest ten czas? Czy to są miłe rozmowy o życiu, o sprawach ważnych i błahostkach? Czy może są to ciągłe połajanki?

Czy na pewno dajesz swojemu dziecku taką więź, że internet jest tylko przerywnikiem? Czy może twoje dziecko wypełnia internetem i grami lukę po nieobecnym ojcu czy matce?

Nie szukajmy winnych na zewnątrz.

Nie potrafisz być rodzicem?

Naucz się. Mam dziś dostęp do fachowej literatury, a i w internecie jest sporo naprawdę dobrych blogów o rodzicielstwie. Są spotkania dla ojców, są spotkania dla matek.

Nie masz czasu?

Przyjrzyj się dokładnie swojemu dniu. Pozapisuj i policz ile czasu zajmują ci różne rzeczy. Może się okazać, że zamiast półgodziny pograć z synem w piłkę, to spędzasz je na instagramie oglądając jak pięknie żyją inni ludzie?

Może to praca?

Zabiera za dużo czasu, za dużo energii? Ok, kumam. Ale co zrobiłeś, żeby tę sytuację zmienić? Ja wiem, wiem, naprawdę wiem, że czasami jest absurdalnie ciężko, że małe miasto, że mało pracy, że chwytamy się za „cobądź”. Ale… ale czy na pewno już nic więcej nie da się zrobić?

Nie obwiniaj innych

W tym wszystkim pamiętajcie, żeby nie winić: swoich rodziców, szefa, rządu, sąsiadów, cyklistów, myśliwych, wegetarian, czy masonów. Nie wińmy też internetu.
Nie dlatego, że internet jest świętym miejsce.

Nie, nic z tych rzeczy. Nie wińmy internetu dlatego, że wtedy odsuwamy problem od siebie. A co za tym idzie – nigdy nie dojdziemy do momentu, kiedy będziemy mogli coś zmienić i coś naprawić.

pozdrawiam

ZUCH
  • About
  • Latest Posts
ZUCH
Obserwuj
ZUCH
Szef i projektant at BUKEBUK – Self-publishing
Maciej Mazurek – prywatnie mąż Karoliny oraz tata Szymona, Hani i Adasia. Zawodowo od zawsze związany z projektowaniem graficznym i mediami społecznościowymi. Właściciel i projektant w BUKEBUK (gdzie wspiera autorów książek), wykładowca w Collegium Da Vinci, współorganizator Influencers LIVE Wrocław i Influencers LIVE Awards ekspert Polskiej Komisji Akredytacyjnej, członek Rady Doradczej Rodziców instytutu badawczego NASK. Uwielbia kawę, fantastykę, sztukę, filozofię, media społecznościowe i granie na konsoli po nocach. Bloguje od stycznia 2009 roku.
ZUCH
Obserwuj
Latest posts by ZUCH (see all)
  • Gwiezdna Ucieczka – recenzja: kosmiczna łamigłówka, która wciąga nie tylko dzieciaki - 06/05/2025
  • Recenzja książki „Glutologia” Adama Mirka - 05/05/2025
  • Czytam moim dzieciom na dobranoc - 05/05/2025
Previous StoryHipokryzja nienawiści i pogardy
Next StorySkąd się biorą poprawki w piątek

Co u mnie przeczytasz:

ZUCHBIEKTYWNIE
Ogólne przemyślenia na temat kondycji świata.

JAK BYĆ OJCEM
Garść subiektywnym porad na zasadzie – u mnie działa.

MAŁŻEŃSTWO
Wierzę w małżeństwo. Staram się żeby moje było jak najlepsze.

ZUCH W PRACY
Jestem freelancerem od 2012 roku. Dzielę się moim doświadczeniem.

DZIECI I TECHNOLOGIA
Technologia i media społecznościowe w życiu naszych dzieci.

EDUKACJA
Edukacja nie musi być nudna, a co najważniejsze – może być skuteczna.

ZUCH BUDUJE DOM
Zbudowałem dom. Od zera. Budowa, wystrój, ogród. Po mojemu.

ZUCH GEEK
Gwiezdne Wojny, superbohaterowie, planszówki i komiksy.

ZUCH TO SAM – DIY
Kilka rzeczy, które można zrobić własnoręcznie.

Co u mnie zobaczysz:

KOMIKS BIUROWY
Z pracy w biurze, to można się tylko nabijać.

KOMIKS RODZINNY
Życie rodzinne z przymrużeniem oka.

Zuchowy Fejs

Facebook

ZUCH rysuje na sprzęcie od:

Spokój blogowania zapewnia:

hosting

Zuchowy fejs

Facebook

Popularne wpisy

  • wychowujemy-przegranych_T
    Wychowujemy przegranych
  • nie-mow-dziecku-ze-jest-madre_tm
    Nie mów dziecku, że jest mądre
  • wywal-żonę-z-domu_T
    Wywal żonę z domu
  • 5-mitow-temat-gimbazy_TM
    5 mitów na temat nastolatków
  • moje-dziecko-nie-musi-byc-najlepsze_TM
    Moje dziecko nie musi być najlepsze – wystarczy, że będzie szczęśliwe

Wszystkie teksty i komiksy objęte są prawami autorskimi. Zabronione jest ich kopiowanie w części lub całości bez wiedzy i pozwolenia autora.

 

Loading Comments...